Wnoszę o przeprowadzenie dowodu z dokumentu: Pismo prezesa PARP do prezesa NIK z 2010 r.,
na okoliczność: potwierdzenia iż istnienie powiązań kapitałowo-osobowych nie jest żadnym przestępstwem, a nawet żadną nieprawidłowością, a jedynie sytuacją naganną
poprzez: zobowiązanie Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości do wydania dokumentu wystąpienia prezes PARP do prezesa NIK z dnia 18 czerwca 2010 i załączenie dokumentu do akt postępowania.
Uzasadnienie
Zgodnie z wystąpieniem prezez Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości do Niezależnie od samych oświadczeń, warto wspomnieć, że już samo istnienie powiązań w tamtym czasie, jak również obecnie w ogóle nie jest żadną nieprawidłowością, albowiem nie zostało opisane w umowie o dofinansowanie, stanowi również naruszenia zasady konkurencyjności i bezstronności, a wprowadzanie ograniczeń dotyczących powiązań osobowo kapitałowych na poziomie ustawowym zostało zakwestionowane przez TSUE jeszcze przed podpisaniem umowy o dofinansowanie. Przykładowo, jeśli mowa o tamtym okresie w samym PARP spośród 30 osób zajmujących w 2009 r. stanowiska prezesa, zastępcy prezesa i dyrektora zespołu dwie osoby uzyskiwały dochody od spółek prawa handlowego będących kontrahentami PARP. … Spośród 50 osób zajmujących w 2009 r. stanowiska prezesa, zastępcy prezesa, dyrektora zespołu i zastępcy dyrektora zespołu w PARP, 6 osób uzyskiwało dochody od szkół wyższych będących beneficjentami PARP… W tamtym czasie PARP uznawał wręcz, że w przypadku, gdy beneficjentem dotacji jest PARP, a wykonawcą umowy jest beneficjent lub kontrahent agencji to z takich powiązań nie wynikała (wedle opinii samego PARP) żadna nieprawidłowość. Według wystąpienia PARP: “łączenie pracy w PARP z inną pracą na pełen etat jest naganne” w związku z czym ówczesna prezes PARP obiecywała prezesowi NIK zajęcie się tą ‚nagannością’ poprzez “wdrożenie narzędzi do monitorowania skali zjawiska”, choć oczywiście NIK nie miał możliwości zweryfikować ilu pracowników PARP zaangażowanych w realizacje dotacji przyznawanych bezpośrednio PARP jest powiązanych z beneficjentami korzystającymi z dotacji przyznawanych przez PARP.
W tej
sytuacji zupełnie niezrozumiałe jest, dlaczego prokurator uważa, że istnienie
takich powiązań w tamtym czasie w przypadku spółki Zagozda sp. z o.o. będącą
beneficjentem w tym projekcie jest nieprawidłowością, skoro istnienie
prawdziwie istniejących powiązań w przypadku, gdy beneficjentem dotacji jest
sam PARP, to sytuacja taka w ocenie samej ówczesnej PARP zasługuje na co
najwyżej naganę. Zarzuty prokuratury SA NIELOGICZNE, albowiem w ocenie samego
PARP występowanie powiązań osobowych w tamtym czasie nie wiązało się wcale z
określeniem wydatków jako niekwalifikowane z uwagi, iż sytuacja ta jest ledwie
„naganna”. Kompletny BRAK LOGIKI zarzutów wynika z tego że nie jest to możliwe
aby przy realizowanych projektach dotacyjnych przez PARP występowanie
faktycznych powiązań było jednocześnie sytuacją ledwie naganną, jednak nie
stanowiącą żadnej nieprawidłowości na gruncie realizacji umowy o dofinansowanie
(a co dopiero przestępstwa), a jednocześnie w opinii prokurator w przypadku
beneficjenta w tym postępowaniu akurat powiązania, które przecież bezpośrednio
nie istniały pomiędzy osobą Zagozda sp. z o.o., a jej kontrahentem, były
jednocześnie już nie tylko „naganne”, a wręcz stanowiły przestępstwo. Gdyby
faktycznie już samo istnienie takich powiązań było jakimkolwiek przestępstwem,
to na podstawie poniższych załączników prokuratura musiałaby wszczynać tysiące
postępowań przeciwko innym beneficjentom, w tym dziesiątki postępowań przeciwko
mamy urzędnikom PARP!
Załącznik: Pismo prezesa PARP do prezesa NIK z 2010 r., w którym prezes PARP argumentuje, iż istnienie powiązań osobowo-kapitałowych przy realizowanych projektach dotacyjnych jest sytuacją naganną, jednak nie stanowi nieprawidłowości (co dopiero przestępstwa)