Wniosek dowodowy (19092401)

Wnoszę o przeprowadzenie dowodu z dokumentu „wystąpienie pokontrolne” prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości – Bożeny Kasprzak z dnia 16 kwietnia 2009,

na okoliczność potwierdzenia iż wszczęte postępowanie karne jest oportunistyczne, tj. z góry przewidzianym elementem procedury windykacyjnej, mającym na celu próbę odzyskania środków, których PARP nie udało się odzyskać w toku postępowania likwidacyjnego spółki,

poprzez zwrócenie się do Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości o wydanie odpisu wystąpienia prezes ZARR Bożeny Kasprzak z dnia 16 kwietnia 2009.

Uzasadnienie

PARP chwali się w wystąpieniu do prezesa Najwyższej Izby Kontroli skrupulatnym podejściem do windykacji pisząc, że “wykorzystuje wszystkie, przewidziane prawem środki egzekwowania należności, w tym m.in. powództwo przeciwko członkom w razie bezskuteczności postępowania egzekucyjnego wobec spółki, egzekucję przeciwko małżonkowi, zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa wyłudzenia”.

Oczywiście w żadnym cywilizowanym kraju nie można akceptować wszczynania procedury karnej – jako rutynowego elementu procedury administracyjnej w ramach windykacyjnych, czym w sekcji „działania windykacyjne” publicznie chwaliła się prezes PARP. Tym bardziej nie można automatycznie wszczynać żadnych postępowań karnych jako sposobu dochodzenia należności wynikających z umowy cywilno-prawnej, jaką jest umowa o dofinansowanie.

Jeżeli PARP musiała zwrócić środki przydzielone beneficjentowi z powrotem do budżetu ogólnego, oznacza to że poniosła ogromne straty – raz finansując projekt celem budowania pozycji innowacyjności kraju, który ostatecznie wyjechał poza granice Polski, drugi raz zwracając te same środki przyznane beneficjentowi z powrotem do budżetu ogólnego EU w związku z nieprawidłowościami w agencji stwierdzonymi przez OLAF. Obecnie PARP ponosi ogromne koszty finansowania projektu TaskBeat, albowiem ten projekt jest finansowany z dotacji przyznanych innym beneficjentom – płacąc niemal stukrotnie większe opłaty za korzystanie z usługi TaskBeat, aniżeli te wskazane we wniosku o dofinansowanie. Co gorsze, wszystkie te katastrofy PARP sam spowodował wszczynając przeciwko beneficjentowi trzy „nieudane” postępowania karne, a następnie wszczynając przeciwko syndyk spóźnione zgłoszenie wierzytelności, których zwrot syndyk ostatecznie zablokowała.

Wobec dowodu ujawnionego powyżej całe postępowanie karne jest po prostu trzecim oportunistycznym podejściem znalezienia „na beneficjenta” „jakiegoś paragrafu” – uprawniającego PARP do wypowiedzenia umowy, dochodzenia zwrotu przyznanej dotacji w przypadku postawienia zarzutów karnych, a jeśli się poszczęści – na pozorne uproszczenie procesu windykacyjnego. Jednocześnie wskazana treść wystąpienia udowadnia iż postępowanie PARP i podległej jej prokuratury (zwierzchnik prokuratury i zwierzchnik agencji reprezentują i podlegają pod tą samą stronę rządową) jest niejako obowiązkiem wynikającym z góry powziętej procedury administracyjnej, co samo w sobie uzasadnia narusza prawa oskarżonego, m.in. praw wynikających z artykułu 41 karty praw podstawowych Unii Europejskiej.